sobota, 4 lipca 2015

Jak wyobrażasz sobie swoją śmierć?

   Jestem w lesie, nagle dopada mnie ból, który przeszywa moja potylicę. Łapie się za głowę i czuję jak po dłoni spływa mi mazista ciecz. Przed oczami świat zaczyna wirować, a moje ciało opada bezwładnie na ziemię. Budzę się w ciemnej jaskini. Nade mną wisi mężczyzna, a raczej to co po nim zostało. Na plecach widać liczne zadrapania, a w okolicach szyi ślady zębów. Próbuje się podnieść by uciec, ale na marne, upadam z powrotem na ziemię. Tracę przytomność. Budzę się, tym razem w domku, być może jakiegoś świra. Dokoła pełno podejrzanych przyrządów i średniowiecznych narzędzi tortur. Nagle po mojej prawej ujawnia się czarna postać, która powoli zbliża się w moim kierunku. Kolejny raz próbuje się podnieść, ale tak jak poprzednio, mój wysiłek idzie na marne. Rozglądając się panicznie dookoła łapię metalowy przedmiot leżący obok mnie. Mężczyzna znajduje się już o krok ode mnie gdy nagle obraz staje się jedna wielką chmurą dymu, którą ktoś próbuje rozgonić. Budzę się na cmentarzu. Obok mnie stoi tłum ludzi ubranych w czerń. Podchodzę najbliżej jak mogę i ku moim oczom pojawia się trumna. Obok widzę moją twarz na zdjęciu. Dopada mnie wewnętrzny monolog
Jak to się stało? 
Co ja tutaj robię?
Okazuje się, że potrącił mnie samochód gdy wybiegałam ze szpitala. Jako duch będę się przechadzać po ziemi bo dla mojej plugawej osoby nie ma nigdzie miejsca.
 Szatan nie dorasta mi do pięt.



 __________________________________________________


Krótkie przepraszam, ale na wstęp uznałam, że jest ok :)
~~Muffinka

3 komentarze:

  1. Witam, cóż mogę więcej zrobić jak tylko pochwalić Cię za dobrą robotę? : )
    Błędów nie ma, zdania są ślicznie złożone. Tak, że gdy czyta się ten tekst nie widzi się literek tylko przedstawioną sytuację. Będę zaglądać regularnie, jednak czy mimo tego jest możliwość otrzymywania powiadomień o nowych postach na tym blogu? Nie ukrywam to byłoby bardzo pomocne.
    Mam nadzieję, że następna notka pojawi się niedługo oraz, że będzie równie dobra co ta powyższa : )
    Miłej nocy życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woah! Wybacz dopiero zauważyłam twój wpis. Dziękuję (w imieniu Mufinki, bo ten idiota ~<3~zanim się ogarnie to gorzej ode mnie XD) bardzo! Poważnie, zaraz jej wyślę screena i chyba na zawał (ze szczęścia) zejdzie i dostanie ślinotoku...-dobra. Tak robię tylko ja. Oczywiście, że będziemy informować. Miło, że ktoś jest zainteresowany :3
      -współzałorzycielka Kaju C:

      Usuń
  2. Tak, to bardzo dobry wstęp. Podoba mi się Twój styl. Ma potencjał. (: W utworze pojawiło się dużo niewiadomych (na przykład - dlaczego Szatan nie dorasta do pięt?). Całość jest krótka, zwięzła - mogła zostać bardziej rozwinięta, ale z drugiej strony nie istniała taka potrzeba. Podsumowując, podoba mi się. Postaram się tutaj regularnie zaglądać.

    OdpowiedzUsuń